Laboratorium Idei

Polityka i społeczeństwo

Europa Środkowo-Wschodnia w Idei NR

Punkt 12 Deklaracji Ideowej Obozu Narodowo-Radykalnego brzmi: „Polska ma do wypełnienia doniosłą misję, która przejawia się przez całe istnienie polskiej państwowości. Polska jest powołana do bycia przewodnikiem odrodzenia cywilizacji łacińskiej w Europie Środkowo-Wschodniej. Żeby to było możliwe, Polska stanie się państwem-przykładem odrodzenia chrześcijańskiego, a następnie wyjdzie z inicjatywą współpracy politycznej, gospodarczej i kulturowej z państwami regionu Adriatyk-Bałtyk-Morze Czarne. W dobie starcia cywilizacji nie może być miejsca na tolerowanie słabego poczucia tożsamości Europy, dlatego Polska, jako odwieczny filar cywilizacji wyrosłej na chrześcijaństwie, będzie inicjatorem ożywczego ruchu, który z Europy Środkowo-Wschodniej rozprzestrzeni się na cały kontynent.”
Powyższy cytat z naszej Deklaracji Ideowej porusza zarówno zagadnienia geopolityczne, jak również cywilizacyjne. Tak samo, jak nasi przedwojenni antenaci, również my, uważamy, że Polska jest predestynowana do roli lidera i konsolidatora regionu Międzymorza. Jest to spowodowane zarówno stosunkowo dużą wielkością naszego kraju, jego strategicznym położeniem, jak również uwarunkowaniami historycznymi. Koncepcje integracji państw tego regionu są niezwykle istotne z uwagi na niebezpieczeństwo ze strony imperializmu rosyjskiego, a z drugiej strony na ekspansywną politykę imperializmu atlantyckiego i gospodarczą kolonizację przez Niemcy. We wspólnym interesie państw Europy Środkowo-Wschodniej leży stworzenie takiego układu geopolitycznego i cywilizacyjnego, który zarówno pozwoli zapewnić bezpieczeństwo i suwerenność międzymorskich państw narodowych, a także obronić je przed szkodliwymi wpływami kulturowymi ośrodków zewnętrznych. W ciągu wieków tożsamość i mentalność narodów Międzymorza (szczególnie tych znajdujących się pod władzą lub wpływami Polski) była w dużej mierze kształtowana przez paradygmaty cywilizacji łacińskiej. Dlatego obce pod względem cywilizacyjnym są dla naszego regionu zarówno naleciałości bizantyńskie i turańskie, obecne w kolektywistycznej, eurazjatyckiej cywilizacji Rosji, jak również liberalizm i indywidualizm cywilizacji atlantyckiej. Misją dziejową Polski musi stać się wytworzenie cywilizacyjnej alternatywy dla atlantyckich i eurazjatyckich emanacji materializmu. Liberalizmowi i atomizacji społecznej przeciwstawimy wspólnotowość, a wschodniemu kolektywizmowi personalizm. Wzmocnione zostaną tożsamości narodowe, a także religijne i regionalne.
Aby projekt Międzymorza stanowił prawdziwą alternatywę cywilizacyjną dla zgniłego świata materialistycznego zmierzchu, z naszego regionu wyeliminowane muszą zostać dominujące obecnie prądy kulturowe, które promują czynniki rozkładu. Podstawową komórką społeczną musi stać się zdrowa rodzina, która obecnie jest obiektem ciągłych ataków ze strony radykalizujących się środowisk LGBT i proaborcyjnych. Głębokim zmianom muszą ulec procesy imigracyjne. Należy zdecydowanie ograniczyć do minimum imigrację z zewnątrz, a szczególnie z obcych kręgów kulturowych, jednocześnie zachowując swobodny przepływ ludności wewnątrz Międzymorza. Należy podkreślać, że konsolidacja Europy Środkowo-Wschodniej nie może oznaczać utopijnego projektu budowy superpaństwa, lecz konfederację suwerennych państw narodowych, opartą o rozsądny i sprawiedliwy konsensus, celem realizacji interesów narodowych wszystkich państw członkowskich i wypracowanie sarmacko-łacińskiego odrodzenia cywilizacyjnego i duchowego.
Aby projekt Międzymorza stanowił prawdziwą alternatywę cywilizacyjną dla zgniłego świata materialistycznego zmierzchu, z naszego regionu wyeliminowane muszą zostać dominujące obecnie prądy kulturowe, które promują czynniki rozkładu. Podstawową komórką społeczną musi stać się zdrowa rodzina, która obecnie jest obiektem ciągłych ataków ze strony radykalizujących się środowisk LGBT i proaborcyjnych. Głębokim zmianom muszą ulec procesy imigracyjne. Należy zdecydowanie ograniczyć do minimum imigrację z zewnątrz, a szczególnie z obcych kręgów kulturowych, jednocześnie zachowując swobodny przepływ ludności wewnątrz Międzymorza. Należy podkreślać, że konsolidacja Europy Środkowo-Wschodniej nie może oznaczać utopijnego projektu budowy superpaństwa, lecz konfederację suwerennych państw narodowych, opartą o rozsądny i sprawiedliwy konsensus, celem realizacji interesów narodowych wszystkich państw członkowskich i wypracowanie sarmacko-łacińskiego odrodzenia cywilizacyjnego i duchowego.
W odróżnieniu od lewicowo-liberalnej, materialistycznej i mechanicystycznej Unii Europejskiej, Międzymorze musi stanowić projekt oparty o organicyzm, spirytualizm, etniczność, prawo naturalne, samorządność, komunitarianizm, solidaryzm oraz korporacjonizm. Niebagatelną rolę powinno tutaj odegrać odrodzenie religijne. Z perspektywy polskich Narodowych Radykałów mamy tu na myśli przede wszystkim odrodzenie wiary katolickiej, jednak z uwagi na religijne i kulturowe zróżnicowanie regionu Międzymorza, istotne jest także uzdrowienie i odrodzenie Kościołów Wschodnich. Aby wypchnąć z Europy Wschodniej niszczycielskie wpływy rosyjskiego imperializmu, konieczne jest wyzwolenie prawosławia spod kurateli Patriarchatu Moskiewskiego, którego zwierzchnicy oddają większą cześć kolejnym rosyjskim imperatorom i gromadzonym bogactwom, niż Chrystusowi i Jego nauce. W procesie konsolidacji i integracji Europy Środkowo-Wschodniej niezwykle trudną kwestią są zaszłości historyczne. Narody Międzymorza nie mogą w imię fałszywie rozumianego pojednania zapominać o swojej historii i martyrologii przodków, jednak należy mieć w pamięci to, że dalsze antagonizmy i rewizjonizmy państw naszego regionu mogą w przyszłości pociągnąć za sobą kolejne cierpienia naszych narodów, a już na pewno skorzystają na nich wyłącznie państwa imperialne, które obecnie rozgrywają krajami Europy Środkowo-Wschodniej, niczym pionkami na geopolitycznej szachownicy.
Żeby przywrócić krajom Międzymorza podmiotowość i prawdziwą suwerenność nie wystarczy odrodzenie duchowe. Konieczne jest tutaj budowanie siły gospodarczej i militarnej. Ważną rolę odgrywa w tej dziedzinie kwestia bezpieczeństwa energetycznego. Państwa Europy Środkowo-Wschodniej muszą uwolnić się z zależności od dostaw rosyjskich surowców. Jest to jedna z tych kwestii, która stanowi wspólny interes i pole do popisu dla integracji środkowoeuropejskiej. W czasie, gdy po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat w naszej części świata prowadzona jest pełnoskalowa wojna, widzimy, że kraje europejskie muszą odrzucić szkodliwego ducha pacyfizmu. Zamiast tęczowych piątków i gender studies, w szkołach ponadpodstawowych potrzebne jest systematyczne przeszkolenie wojskowe obejmujące m.in. strzelectwo, pierwszą pomoc, prowadzone przez instruktorów będących żołnierzami w stanie spoczynku. Aby kraje Międzymorza dysponowały realną siłą militarną, zdolną odstraszyć potencjalnego agresora, konieczne są starania o pozyskanie taktycznej broni jądrowej. Krajem, który powinien podjąć się tego zadania jest Polska. Cywilizacyjny rozwój Międzymorza wymaga rozbudowy nowoczesnej infrastruktury. Chodzi tu przede wszystkim o połączenia drogowe i kolejowe łączące polskie porty nad Bałtykiem z portami rumuńskimi i bułgarskimi nad Morzem Czarnym oraz chorwackimi nad Adriatykiem. Mówiąc o infrastrukturze, nie sposób zapominać także o potrzebie rozwoju polskiej żeglugi śródlądowej i oceanicznej. Budowa „Osi Północ-Południe” do której z czasem mogłyby dołączyć kraje skandynawskie jest alternatywą dla podporządkowania Europy Środkowo-Wschodniej osi Berlin-Moskwa.
Podsumowując nasze rozważania, stoimy na stanowisku, gdzie Polska posiada dziejową misję cywilizacyjną, a zainicjowana przez nasz kraj integracja Międzymorza może stać się alternatywą dla dominacji nad Europą materialistycznych imperializmów oraz impulsem do duchowego odrodzenia.

Adam Seweryn